tak, tak... nuda, jasne :3
no ale skoro tak mówisz to niech ci tak będzie
nie tylko mnie w ten sposób okłamujesz ale i siebie
w dodatku przeczysz temu co kiedyś mówiłaś
że ja jestem nudziarzem
a jak można zabić nudę gadając z nudziarzem?
... trochę pomyślunku by się przydało :]
co u mnie?
jakoś leci... zdałem do drugiej klasy, nauka idzie nieźle, nawet nagrodę dostałem
jak się zapewne domyślasz nie mam dziewczyny ( bo szczerze mówiąc to nawet nie szukałem... jedna się nawet zalecała nie było źle ale strasznie denerwująca była
aż w końcu pewnego dnia miałem do niej iść na imieniny i nie poszłem to się na mnie śmiertelnie obraziła)
wakacji raczej nie mam, bo sobie pracę znalazłem
ironia losu... pracuję u ojca tej dziewczyny w zakładzie koło ich domu

całe szczęście ona mnie unika i teraz mojego kolegę denerwuje
byłą nawet sytuacja że się mnie pytał jak ja to zrobiłem że mnie już nie męczy
dobra, chyba już starczy tego gadania ! :g
teraz ty opowiadaj co u cb?
tylko tym razem mów całą prawdę